Nasze ulubione książki

niedziela, 15 maja 2011

Palmiarnia i ryby :)

Pozostając w temacie ryb :) Żeby było atrakcyjniej postanowiliśmy po wyłowieniu wszystkich brokatowych rybek z naszego bibułowego stawu spotkać się z prawdziwymi, i to z bardzo bliska :)



W tym celu wystarczy udać się do poznańskiej Palmiarni w Parku Wilsona. Oprócz naprawdę wspaniałych roślin podzielonych na strefy klimatyczne w kilku wielkich salach, znajduje się tam także wielki kamienny basen, w którym pływa cała ławica ogromnych ryb - kolorowych karpi japońskich koi. Mienią się wieloma kolorami, niektóre są naprawdę duże i co najważniejsze można ich dotknąć i nakarmić specjalną karmą prosto z ręki. Dla naszej córeczki były po prostu przewspaniałe, imponujące. Myślę, że mogłaby na nie patrzeć godzinami i wykarmić je kilogramami pokarmu. Warto wybrać się do Palmiarni chociażby po to, by się z nimi pobawić, a przy okazji popodziwiać niesamowitą florę. My bardzo lubimy tam chodzić i chyba niedługo znów tam wrócimy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz