Nasze ulubione książki

środa, 21 grudnia 2011

Rudolf Czerwononosy

Ostatnio bardzo ulubiony przez Maję świąteczny bohater. Dlatego nie mogło go zabraknąć w naszym domu.



Rudolfy z odcisków małych rączek umalowanych farbą. I oczywiście pierniczki Rudolfy - znalezione jak zwykle u Dorotuś. Wzbudziły zachwyt u nas w domu i w przedszkolu, tak że zanim się obejrzałam zostały tylko dwa :) Do schrupania  koniecznie ze szklanką mleka!


Acha, u nas jest biało! Maja i Tata ulepili dziś pierwszego bałwanka! Tak byśmy chcieli, że śnieg się utrzymał! A na dowód - tak wyglądają dziś nasze okna - calutkie przysypane :)

7 komentarzy:

  1. Piękne te renifery! U nas też spadł śnieg ale w ilościach nie pozwalających na zrobienie bałwana
    :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie te renifery. My robiłyśmy Rudolfa ze starej płyty CD. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Maju piękne są te Wasze renifery! Możemy sobie takie zrobić?

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas dziś też reniferowo na blogu ;)
    Tylko nasze trochę inne chociaz też z odcisków rączek ;)
    Piękne prace i fajnie że macie śnieg :) U nas nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno nic się nie ukazało w Dolinie Tęczy. Czekamy, czekamy, czekamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. CO TAM U WAS??? Cisza już od dawna... prawie pół roku.. :( Wszystko u Was w porządku? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...