Nasze ulubione książki

sobota, 3 września 2011

Turlanie

Czy jako dzieci turlaliście się kiedyś z trawiastej górki w dół? Ja TAK! Uwielbiałam to nie tylko jako dziecko, ale także jako młoda szalona panienka. Z przyjaciółmi, z którymi jeździłam na biwaki do starego młyna  urządzaliśmy zawody. Były tam naprawdę wysokie trawiaste góry, a my turlaliśmy się na wyścigi - kto pierwszy doturla się na dół - ależ potem się kreci w głowie. Szaleństwo, ale przecudowne!


Turlanie u dziadków w ogródku przyszło mi do głowy bardzo spontanicznie, położyłam się na trawie i ... się turlnęłam :) Ehhh, było cudnie! A moja Maja? Podłapała ten pomysł szybciej niż się spodziewałam i turlała się chyba ze 100 razy i była przeszczęśliwa. Wiecie co, to jest naprawdę niesamowite stać się na chwilę znowu dzieckiem. I jeszcze ten kontakt całego ciała z trawą, wspaniały i potrzebny dla małej Dziewczynki.






Ale to nie koniec - tego dnia z małej dziadkowej górki turlała się cała rodzina - Mali i Duzi! Naprawdę! Nie wierzycie?






Jest dziś prawdziwa Złota Polska Jesień - kolor słońca i świata, który uwielbiam najbardziej, moja ulubiona pora roku! Jeśli planujecie spotkać się dziś z rodzinką, to mam dla Was propozycję - poturlajcie się!!! Taka zabawa daje każdemu mnóstwo radości, zbliża i scala więzi i jest naprawdę dla każdego - odwagi i ... turlajcie się :)

6 komentarzy:

  1. Pełne szaleństwo!Moje dzieci uwielbiają takie turlanki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chwile kiedy można znowu być dzieckiem...bezcenne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiamy się turlać a mamy z czego, bo wokół same góry!!! Też uwielbiam taką pogodę jak dziś. Słonecznie ale bez upałów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szaleńcy:):):)Ja też tak chcę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ah jak mi się zachciało turlać. Aż Wam zazdroszcze!!!!
    Turlanie jest takie terapełtyczne ;-)
    Pozdrowienia
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...