Maja bardzo lubi alfabet, interesuje się literkami od bardzo bardzo dawna i tak samo długo zna wszystkie literki po polsku i po angielsku, po prostu zabawa z literami sprawia jej dużo radości. Kiedy jedziemy gdzieś samochodem literuje napisy, które widzi za oknem i jest z siebie bardzo dumna :)
Kiedy tylko zobaczyłam ten wspaniały pomysł u Jo ( wielkie przenajwielkie dziękuję :) od razu zaczęłam zbierać nakrętki. Jakoś nigdy wcześniej o tym nie pomyślałam, a są naprawdę świetne do zabawy, we wszystkich kolorach tęczy, lekkie i niezniszczalne :) Od razu wiedziałam, że koniecznie muszę zrobić Mai taki alfabet, była to tylko kwestia czasu, żeby zebrać odpowiednią ilość naklejek. W końcu się udało, tak bardzo nie mogłam się doczekać, że każdego dnia wyjmowałam i przeliczałam wszystkie nakrętki. Literki po prostu wydrukowałam i przykleiłam mocnym klejem.
Mai bardzo się podobają, ale to było do przewidzenia :) Układa je po kolei tak jak w alfabecie, no i można z nich napisać MAJA i MAMA i TATA i PUMA, a to najważniejsze (dorobiłam powtarzające się litery), układamy je też w rządku i staramy się dopasować do nich małe litery ze scrabbli dla dzieci ( kupił je dziadek, ale to gra na wyrost, raczej dla 5 latków ). W planie mam drugie tyle nakrętek, żeby przykleić na nie obrazki rzeczy zaczynających się na te same literki, a potem będziemy dopasowywać. Jest to naprawdę wspaniała edukacyjna zabawka i do tego zupełnie za darmo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz